Ten właśnie adres nosi kamienica, której detale prezentowałem w poprzednich postach.
Oglądając to zdjęcie, widzę, że mógłbym poświęcić jej jeszcze więcej czasu.
Tak wyglądają zwieńczenia okien.
A tak balkonowa balustrada (to niestety tylko powiększenie fragmentu zdjęcia pokazującego cały budynek, skontrastowałem je w programie graficznym, żeby lepiej było widać skomplikowany wzór balustrady).
Powinienem był jeszcze zrobić zbliżenie elementów drewnianej konstrukcji dachu. Cieśle też się przyłożyli do roboty, mimo że przecież z poziomu ulicy ich staranność jest prawie niewidoczna.
To jedna z piękniejszych kamienic w Ełku. Tak sie składa, że byłem w jej wnetrzu w jednym z mieszkań… Wykończenie jednego z pomieszczeń (salonu) też jest „przyozdobione”. Ciekawe jest to, że żaden remont nie zniszczył tego zabytku i narazie tak pozostanie, ponieważ mieszkanie kupił ojciec mojej dziewczyny :p Fachowej nazwy niestety nie pamietam… Ale mam fotki 🙂 Wysłałem je mailem…
Pozdrawiam
wiem rowniez ,ze w owej kamienicy znajduje sie piekny poniemiecki piec ,niestety zdjecia juz nie mam ale jesy pieknie zdobiony i zachowal sie do dzisiaj.