Wypatrzyłem ten dom wiosną tego roku. Zabrakło czasu, żeby od razu zamieścić zdjęcie. Dziś je znalazłem i od razu pokazuję.
Naprawdę rzadko się zdarza znaleźć taką perełkę architektury modernistycznej i do tego jeszcze w Ełku. Jestem naprawdę zaskoczony. Kto to zaprojektował? Kto zamówił ten projekt i wybudował?
Architektoniczni puryści mogą się oczywiście czepiać balkonów, może jeszcze jakiegoś detalu (chociaż właśnie nadmiarem detali ten dom nie grzeszy), dla mnie to od wiosny jeden z najładniejszych domów w Ełku.
Ełk i inne fotografie 
ten bunkier nijak sie mający do mazurskiego krajobrazu faktycznie Ci się podoba? Dla mnie to wulgarna , piętrowa „murowanka”, piętrowy klocek z lat siedemdziesiątych, którego kształt zdefiniował głównie brak materiałów budowlanych a papa na lepiku byłą jedynym pokryciem dachowym . Okna są z delirycznego snu stolarza 🙂 , choć po wymianie nie są juz tak tandetne . Jewst z pewnością absolutnie niepowtarzalny jak cugańskie pałace pod Kołem
Jeśli nie widzisz różnicy między tym budynkiem a klockami z lat 70., to po prostu nie widzisz.
znam dokładnie historię tego budynju i zapewniam Cie , ze autor popełnił go w tak zachwycającej Cię formie zupełnie przypadkowo. Projekt był kompromisem wizji inwestorów,zdolności projektanta który jako żywo nie słyszał o modernizmie i trudnej lokalizacji. Obecnie to proboszczówka , a ostatni właściciele wyemigrowali . Na tej samej ulicy są przedwojenne domki , które znacznie bardziej mnie uwodzą, a juz położenie zupłnie niepowtarzalne, choć autem zima mozna miec problemy 🙂
Wymalować w barwy ochronne lub narzucić maskującą siatkę i wyglądał by ten twór jak „wieża” w Smoleńsku