Wpadłem do Ełku dosłownie na kilkanaście godzin. Pogoda jednak sprzyjała, więc nie mogłem się powstrzymać, by nie zrobić choć kilkunastu zdjęć na ul. Gdańskiej. Dlaczego tam? Bo miałem blisko.
Na początek trzy fotografie.
Ul. Gdańska od strony ul. Sikorskiego.
Mały domek na końcu ul. Gdańskiej. Niby nic szczególnego, lecz takie budynki są bardzo charakterystyczne dla starej zabudowy Ełku i okolicznych miejscowości.
Ten dom jest tak kolorowy chyba dopiero od niedawna. To jednak znakomity przykład, jak z niezbyt ciekawej starej kamieniczki zrobić fajny budynek, który cieszy oko.
fot. felini (DMC FZ-50)