Koszary: zanim znikną

Witam po dłuższej nieobecności. Nie tylko z powodu wyjazdu.

Parę dni byłem w Ełku i przywiozłem trochę zdjęć, którymi chcę się podzielić z Czytelnikami blogu.

Uprzedzam: będzie duża seria o koszarach, ponieważ akurat miałem okazję przejść się ulicą Kościuszki. Pogoda wprawdzie niespecjalnie sprzyjała fotografowaniu, ale chodziło mi przede wszystkim o dokumentację.

Na początek budynek mniej znany, ponieważ odróżniający się od wilhelmińskich budowli koszarowych z czerwonej cegły i trochę skryty w głębi placu. Stoi w pobliżu dworca kolejowego równolegle do ulicy Armii Krajowej. Od dawna jest pusty i pewnie wkrótce popadnie w ruinę, a wtedy zostanie zburzony, bo aż się prosi, żeby obszerny plac w samym środku miasta wykorzystać jako teren budowlany. No bo cóż innego mogłoby tam powstać niż osiedle mieszkaniowe (podobnie jak na terenie dawnej fabryki sklejek).

szary

Nie jest to budynek szczególnej urody, powstał, jak można sądzić na podstawie kształtu architektonicznego, w latach 20. XX wieku.

szary2

To fragment poprzedniego zdjęcia, żeby można było zobaczyć, jak to wygląda z mniejszej odległości.

lyck

Na tym zdjęciu po prawej widać fragment budynku w czasch jego świetności. Fotka przedsztawia jakąś hitlerowską uroczystość, więc to już zapewne lata 30. XX wieku.

Gdy teraz przyglądam się zdjęciom, widzę, że szczyt został przebudowany. I znów żałuję, że nie zrobiłem więcej fotek.