Wakacyjnie: Ciche vel Selment Mały

Selment lub Selmęt (oba sposoby pisania dopuszczalne) Mały to oficjalna, geograficzna nazwa tego jeziorka na Szybie. Ale wszyscy mówiliśmy na nie Ciche.

70 jez Ciche

Było kilka takich lat, że na Cichym była porządna plaża z pomostami, z ratownikiem, z wypożyczalnią kajaków.

Ale to było ok. 35 lat temu, a może i dawniej.

70 ciche 2

60 ciche

Czy ktoś może wie, pamięta, co mieściło się w zabudowaniach widocznych na drugim brzegu. Zapewne jakiś ośrodek wypoczynkowy, ale jaki?

16 myśli w temacie “Wakacyjnie: Ciche vel Selment Mały”

  1. Po przeciwnej stronie były, z tego co pamiętam 2 plaże. Jedna z nich należała do wojska (tzw. „plaża wojskowa”), a druga do zakładów …. – chyba cukrownia lub….z Białegostoku. Nie mam jednak pewności.

    1. Plaża wojskowa leżała niemal dokładnie naprzeciwko plaży miejskiej. Widać ją było bardzo dobrze. Drewniane pomosty tworzyły coś w rodzaju basenu. Chyba nawet były tam wydzielone tory jak na prawdziwym basenie. Dawno temu zdawałem tam właśnie egzamin na kartę pływacką.
      Na zdjęciach widać natomiast tę drugą plażę. Zdjęcie satelitarne na Zumi.pl pokazuje, że nadal tam coś jest.

    2. W katach sześćdziesiątych mieścił się tam internat Zasadniczej Szkoły Odzieżowej, nie wiem kto przejął obiekt po „wyprowadzce”.

    1. Witam
      Na przeciwnym brzegu były trzy plaże. Wojskowa, kolonijna dla dzieci chyba Białostockiego Kombinatu Budowlanego z pływającym pomostem oraz dzika przy polanie.

  2. to był ośrodek wypoczynkowy należący do Szkoły Odzieżowej, dziś prywatny ośrodek kolonijny , pn „Leśny Dwór”.
    Ekonomiak miał swój kemping w Szeligach.

    1. Jak ja pamiętam to ośrodek na drugim brzegu od zawsze był wybudowany przez białostockich budowlańców na kolonie dla ich dzieci.
      Teraz jest tam Leśny Dwór – prywatne przedsięwzięcie.
      Poza sezonem służył jako internat dla uczennic szkoły odzieżowej w Ełku.
      Z kolei na brzegu od strony Syby ( taka kiedyś obowiązywała nazwa, potem zmieniono ją na Szyba) w 1961 r. nadzorowałem przygotowanie kąpieliska dla białostockich kolonistów z przedsiębiorstw przemysłu terenowego którzy mieszkali w ówczesnej szkole przy ul. Kolejowej.
      Roboty wykonywał znany później specjalista z ZIM p. Ryszard Karp.
      Ale to nie było w takim zakresie jak przedstawia to zdjęcie.

    1. Gdyby chodziło o miejscowość, to bym się zgodził (Małe Ciche, w Małem Cichem, podobnie jak w Zakopanem), ale w przypadku jeziora raczej nie. Trzeba by wtedy mówić że Ełk leży nad jeziorem Ełckiem. Trochę głupio. W każdym razie nikt tak nie mówi. Podobnie jak np. o Zalewie Zegrzyńskim zwanym też jeziorem Zegrzyńskim (nie Zegrzyńskiem). To przykłady, które nasuwają mi się na pierwszą myśl. A poza tym nigdy nie słyszałem, żeby ktoś mówił, że kąpał się w Cichem, opalał się nad Cichem itp. Zawsze mówiło się: nad Cichym.
      I jeszcze jeden argument: Ciche to nie jest nazwa geograficzna, raczej potoczna nazwa funkcjonująca tylko wśród miejscowych, więc tak się odmienia, jak robi to większość ludzi, którzy tej nazwy używają.

  3. Witam.
    Za moich czasów gdy byłem harcerzem w tym budynku odwiedzaliśmy „harcerzy” z dawnego związku radzieckiego. Na wojskowej plaży pamiętam saunę.
    Pozdrawiam

Dodaj komentarz